Despite of chicken pox, I can’t bring myself to keep Rosie inside the house with the weather like this. It’s been so nice and warm that I don’t think she could get cold anyway.
Pomimo ospy, nie mam serca trzymac Rosie w domu w taka pogode. Ostatnio bylo tak pieknie, ze raczej przeziebienie nam nie grozi.
And I must share with you a clock my husband found. When he told me over the phone he had a big clock for me, I did not expect it to be THAT big. I will never be late again 😀
Musze sie z Wami podzielic zegarem, ktory moj maz znalazl. Kiedy powiedzial mi przez telefon, ze ma dla mnie duzy zegar, z pewnoscia nie spodziewalam sie tego. Juz nigdy sie nigdzie nie spoznie 😀
And for child’s talk:
Rosie: “Mommy, I only want everything” ( Mamus, ja tylko chce wszystko)
Rosie: “I don’t want to be sick. I don’t want choco pox anymore” 😀
Biedactwo. Kubusia jeszcze ospa nie dopadla. A czy Wy czasem tez nie mieszkacie w UK?
Nie, ale blisko bo w Irlandii 😉 . U nas ospa wlasnie grasuje. Wlasnie was odkrywam i blog mnie oczarowuje. Pozdrawiam serdecznie!